Lalita Devi - 2012-02-16 13:03:11

Praktykowałam kilka lat Krija Jogę, fajnie było. Potem otarłam się o sektę wikarego Vishwananda z Mauritius. Omal mnie ta maryjna sekta wikarego z Mauritius nie pożarła. Pieśni pochwalne do Maryjne psia jego mać, na konto Jogi i hinduizmu. Wielka Atma Ściema i Atmiczne oszustwo w Galaktyce!!!

Dobrze, że poznałam Laja Jogę, żeby się z Atma-Dziadostwa sekty Vishwanandowców i tego kultu Maryjnego wyplątać!

No i jestem, tutaj i teraz.

Pozdrawiam

Lalita Devi

www.walecznykroliczek.pun.pl www.motoryzacjaif1.pun.pl www.naruto-san.pun.pl www.sasuke.pun.pl www.devils-team.pun.pl