Wcześnie w tym roku można było poczuć wiosnę ale tylko krótką chwile. Zima duchowa jeszcze się opiera ale jej ponowne nawroty słabną. I w tym czasie Kogoś tu potrzeba aby Wiosna przyszła i okazała swoje piękno i światło. Potrzeba nam Wszechducha Jesse to Jemu są poświęcone pierwotnie Święta Śmingusa-Dyngusa -przejawiał się w Lingamie by z tego mistycznego zarodka wskrzesic do życia przyrodę. Przyjdż do nas JESSE razem z WIOSNĄ abyśmy Słowianie ujrzeli i uwierzyli, że przynosisz Wiosenne Słońce, Wiosenne Kwiaty i Wiosenne Niebo , to dzięki Tobie wszystko zakwita, wszystko się budzi, zieleni i wszystko się raduje.
Offline
BUDZICIEL
Jesse jest coraz lepiej opracowany w mitologii słowiańskiej.
http://www.bogowiepolscy.net/jassa-jessa.html
Warto poczytać i sobie nawet ściągnąć na kompa, bo nigdy nie wiadomo kiedy jaka stronka znika z netu. A to przecież rodzima wiedza duchowa z indoeuropejskich ludów słowiańskich.
Ostatnio edytowany przez Zielony Plankton (2019-02-05 12:22:18)
Offline
Zapomniane bóstwa słowiańskie, indoeuropejskie trzeba czcią i rytuałem tajemnym przywoływać. Wzbudzamy w sercu uczucia czci i oddania dla dawnego bóstwa. Składamy hołdy z pomocą pokłonów, i spiewamy ze czcią Imiona bóstwa jakie znamy - jak najbardziej oryginalne. Aż do stanu w jakim poczujemy błogosławieństwo spływające z góry od bóstwa, z niebios...
Offline
Jesse to takie słowiańskie Bóstwo Bóstw Nieba, jak Brahman w tradycji wedyjskiej. Jesse, Jesse, oczyszczaj polską ziemię z obcych krzyżackich ingerencji, usuwaj z polskiej ziemi antynarodowe zło. Jesse, Jesse, uczyń polską ziemię prawdziwie Słowiańskim Rajem na Ziemi! Hal! Hal!
Offline